Przystąpienie Ukrainy do UE na koszt agresora: propozycja przewodniczącego NBP.


Przewodniczący Narodowego Banku proponuje wykorzystanie aktywów rosyjskich do odbudowy Ukrainy
Przewodniczący Narodowego Banku Ukrainy Andrij Pysznyj stwierdził, że proces przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej może być tańszy, jeśli zamrożone aktywa rosyjskie zostaną wykorzystane do sfinansowania odbudowy kraju.
'Przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej nie jest darmowe. Jednak według szacunków Europejskiego Centrum Politycznego, integracja Ukrainy będzie kosztować tylko 0,07-0,09% PKB UE rocznie. Koszt integracji może być obniżony, jeśli zamrożone aktywa państwa-agresora będą skierowane na sfinansowanie odbudowy Ukrainy', powiedział Pysznyj.
Pysznyj zauważył również, że wsparcie odbudowy kraju z aktywów rosyjskich jest nie tylko ekonomicznie uzasadnione, ale i moralne.
Zalety przystąpienia do UE i wsparcia wzrostu gospodarczego
Przewodniczący NBP podkreślił, że badania MFW pokazują, iż rozszerzenie UE w latach 2004-2007 prowadziło do wzrostu PKB na mieszkańca w nowych członkach o 30%, a w starych o 10% dzięki wspólnemu rynkowi. To pozwala Ukrainie lepiej zarządzać ryzykiem i wymieniać się doświadczeniami z UE.
'Potencjalne koszty Europy mogą zostać zmniejszone dzięki wsparciu ze strony ukraińskich zasobów obronnych', podkreślił Pysznyj.
Ukraina może wykorzystać zamrożone rosyjskie aktywa do sfinansowania odbudowy, co przyczyni się do obniżenia kosztów przystąpienia do UE oraz wsparcia wzrostu gospodarczego kraju.
Pod kierownictwem przewodniczącego Narodowego Banku Ukrainy Andrija Pysznego rozważana jest możliwość wykorzystania rosyjskich aktywów do finansowania odbudowy kraju, co zmniejszy koszty przystąpienia do Unii Europejskiej oraz przyczyni się do wzrostu gospodarczego Ukrainy.Czytaj także
- Ukraina zrezygnuje z 50 groszy: czym zastąpi monetę
- Banki wzmocnią limity na przelewy od 1 czerwca: kogo dotkną nowe zasady
- Budżet otrzyma rekordową sumę od NBU: podano kwotę