Żołnierz z Korei Północnej uciekł do Korei Południowej - Media.


Rano 20 sierpnia żołnierz z Korei Północnej przekroczył granicę do Korei Południowej, informuje Yonhap News. Południowokoreańscy żołnierze zauważyli go na północy od linii demarkacyjnej i pomogli mu dotrzeć do Korei Południowej. Wspólny Komitet Sztabów Południowej Korei potwierdził przybycie żołnierza i zaznaczył, że był sierżantem sztabowym. Okoliczności ucieczki są obecnie badane.
Specjaliści uważają, że może to być rezultat "propagandy" Seulu w odpowiedzi na wysyłanie balonów z śmieciami przez reżim w Korei Północnej. Już dwa tygodnie temu jedna osoba cywilna z Korei Północnej uciekła do Korei Południowej, przekraczając strefę neutralną na zachodzie. Ludzie opuszczają Koreę Północną z powodu braku jedzenia oraz ucisku politycznego. Od początku roku liczba uciekinierów osiągnęła 105 osób.
Dostarczenie balonów z śmieciami z Korei Północnej do Korei Południowej miało miejsce pod koniec maja. Kilka dni później w balonach znaleziono szkodliwe substancje. Tymczasem prezydent Korei Południowej, Yoon Suk-yeol, dąży do utworzenia organu konsultacyjnego z Koreą Północną w celu rozmów o złagodzeniu napięć i współpracy gospodarczej.
Czytaj także
- Czy statki pływają, czy chodzą po morzu? Językoznawczyni wyjaśniła, jak poprawnie w języku ukraińskim
- MAEA potwierdziła atak na fabrykę wirników jądrowych w Iranie
- Putin zaskoczył oświadczeniem o swojej wnuczce
- Bilecki opowiedział, jak wychowuje trzyletniego syna
- Obrońca Mariupola opowiedział, jak Rosjanie grali w karty o jego życie
- Bieleckij wyjaśnił, jak Ukraina może odzyskać Mariupol