W Podolsku w Rosji słychać było wybuchy: drony lecą na Moskwę.


W nocy zarejestrowano atak dronów na miasto Podolsk. Według informacji podanych przez 'Glavkom', władze twierdzą, że była to próba ataku na Moskwę.
Według kanałów na Telegramie, około godziny 2 w nocy w Podolsku doszło do silnego wybuchu. Szef Moskwy Siergiej Sobianin potwierdził atak i poinformował, że cztery drony zostały zniszczone dzięki działaniom obrony powietrznej. Wszystkie te bezzałogowce miały na celu lot w kierunku rosyjskiej stolicy.
Świadkowie donieśli, że usłyszeli dźwięki atakujących dronów, które kontynuują bombardowanie Moskwy.
Siergiej Sobianin również zaznaczył, że w wyniku ataku znaleziono szczątki, jednak nie doszło do zniszczeń. Niemniej jednak, służby ratunkowe pracują na miejscu zdarzenia.
W związku z tym, w niektórych rosyjskich lotniskach wprowadzono plan 'dywanowy'. Ponadto, w nocy zarejestrowano również wybuch w mieście Woroneż, dokąd także mogą wlatywać drony.
Czytaj także
- W obwodzie lwowskim temperatura wody w studni wzrosła do 40°C
- Poseł opowiedział, na jaką maksymalną pomoc od Trumpa może liczyć Ukraina
- W Charkowie po rosyjskim ataku - ponad 40 rannych. Zginęła szefowa dziecięcej kolejki
- Wiadomo, kiedy Ukraina i Rosja wymienią ciała poległych żołnierzy
- Pułk K-2 pokazał, jak roboty naziemne ewakuują ranne wojska
- Niemiecki generał nazwał niebezpośrednie skutki operacji „Pająk”