Rotacja okupantów na Kinburnie z strzałami - Atesz.


Z informacji uzyskanych od agentów ukraińskiego ruchu oporu Atesz, rosyjska brygada 'Don' została zastąpiona 337. desantowo-szturmowym pułkiem WDW FR podczas rotacji na Kinburnie. Spór, który powstał w trakcie tego procesu, doprowadził do tragicznych skutków - cztery 'kozaczki' zostały zastrzelone przez rosyjskich desantników, a ich ciała wrzucone do morza.
Los żołnierzy z brygady 'Don' pozostaje nieznany, podczas gdy inni żołnierze prawdopodobnie ewakuują się lub są rozformowywani z powodu dużych strat w zdolności bojowej. Niedawno ten pułk już zmagał się z trudnymi sytuacjami na Kinburnie, co doprowadziło do poważnych strat z powodu niewystarczającego wsparcia i przygotowania żołnierzy. Żołnierze, którzy ponieśli straty w przeszłości, teraz wracają na ten teren w moralnie niestabilnym stanie.
W związku z rotacją wojsk na Kinburnie powstał konflikt, który miał tragiczne skutki. Rosyjscy desantnicy zabili cztery 'kozaczki' z agentów ukraińskiego ruchu oporu, po czym wrzucili ich ciała do morza. To stało się przyczyną niepewności co do losu żołnierzy z brygady 'Don' oraz pogorszenia stanu moralnego żołnierzy, którzy już mieli negatywne doświadczenia na Kinburnie.
Czytaj także
- Skandal w brygadzie 'Magura': dowódca opowiedział, kogo uznano za winnego
- Nowy prokurator generalny opowiedział o mieszkaniu, żonie i dlaczego nie został dyrektorem NABU
- Zeleński podpisał dekret dotyczący nowych sankcji – kto został uderzony
- Napastnicy zaatakowali poligon treningowy Sił Zbrojnych Ukrainy: są zabici i ranni
- Były dowódca sił powietrznych poinformował o stracie. Żona Zaluzhnego złożyła mu kondolencje
- Były minister obrony Reznikow opowiedział, jak Rosjanie zachowują się na negocjacjach, gdy nie ma prasy