Rynek tytoniu i alkoholu wraca do cienia? Hetmancew zapowiedział "niepokojący regres".


Przewodniczący komitetu ds. finansów, polityki podatkowej i celnej Danyło Hetmancew zauważył, że ukraiński rynek alkoholu i wyrobów tytoniowych znów jest zagrożony wzrostem segmentu 'szarej strefy'. W ostatnim czasie udział szarej strefy na rynku tytoniu wzrósł z 12,6% do 14,1%, a deklaracja VAT przez producentów alkoholu spadła z 6,3% do 4,5%. Polityk podkreślił konieczność większej uwagi na walkę z tym niebezpiecznym rynkiem. Badania potwierdzają wzrost szarego sektora na rynku tytoniu, szczególnie w obwodach dniepropietrowskim i odeskim, gdzie sprzedawane jest 73% nielegalnych wyrobów tytoniowych. Według prognoz ekspertów, jeśli ta tendencja się utrzyma, budżet może stracić ponad 24 miliardy UAH wpływów podatkowych do 2025 roku. Dlatego potrzebne są większe działania w celu walki z nielegalnymi produktami na rynku alkoholu i tytoniu w Ukrainie.
Czytaj także
- W obwodzie moskiewskim wybuchł wielki pożar w magazynie paliw
- W obwodzie tulskim drony zaatakowały zakład przemysłu chemicznego 'Azot'
- Trójca 2025 roku: tradycje, przesądy i najsurowsze zakazy
- W Ukrainie moda na wizyty u psychologów. Specjalistka ostrzegła Ukraińców o niepokojącej tendencji
- W Niemczech mężczyzna wjechał w tłum, wśród poszkodowanych - jego żona i córka
- Wojownik z plemienia Cziroków broni Ukrainy w szeregach ZSU