Chiny oburzone oświadczeniami USA o zagrożeniu w regionie Indo-Pacyfiku.


Chiny reagują na 'oszczerstwa' ze strony USA, wyrażając protesty przeciwko uwagom ministra obrony Pita Hegseta. Uważają, że jego oświadczenia sprzyjają konfrontacji i naruszają stabilność w regionie. W odpowiedzi Chiny zadeklarowały gotowość do współpracy z innymi krajami w celu zapobieżenia hegemonizmowi oraz wsparcia pokoju i stabilności.
'Hegset błędnie nazwał Chiny zagrożeniem i propagował mentalność zimnej wojny. Jego oszczercze oskarżenia oraz ogłoszenie o rozmieszczeniu broni niszczą stabilność w regionie.'
Podczas forum w Singapurze minister Hegset wezwał kraje do większych wydatków na obronność z powodu zagrożenia ze strony Chin, co doprowadziło do dodatkowych wydatków na obronę Australii oraz rozmieszczenia wojsk USA na Filipinach.
Morze Południowochińskie
Sytuacja w regionie pozostaje napięta z powodu konfrontacji stron. Chiny i USA oskarżają się nawzajem o naruszanie stabilności, co może mieć negatywne konsekwencje dla całego regionu.
Czytaj także
- Kurs dolara, depozyty i inflacja: ekspert dał pesymistyczną prognozę na czerwiec
- Emerytury 2300 przeciwko 100 tysiącom hrywien: w Ukrainie wezwano do przeglądu minimalnej emerytury
- Ukraińcom przedstawiono korzystne karty transportowe w Polsce: jak zaoszczędzić na przejazdach
- Badanie lekarskie dla kierowców: w Ukrainie radykalnie zmieni się system uzyskiwania zaświadczeń
- Ceny warzyw znacząco się zmieniły: ile kosztują ziemniaki, kapusta, cebula i marchew na początku czerwca
- Stacje benzynowe obniżyły ceny benzyny i gazu: diesel bez zmian