Blinken potwierdził kontakty między USA a syryjskimi powstańcami, którzy obalili reżim Assada.


Sekretarz stanu USA Antony Blinken poinformował, że rząd USA był w kontakcie z powstańcami w Syrii, którzy walczyli przeciwko reżimowi prezydenta Bashara al-Asada. Podkreślił również, że USA i ich sojusznicy pragną pomóc syryjskiemu narodowi w stworzeniu swojej przyszłości.
Blinken potwierdził, że miały miejsce bezpośrednie kontakty z powstańcami, w tym z grupą 'Hay'at Tahrir al-Sham'. Zaznaczył, że wszystkie działania były skierowane na uwolnienie amerykańskiego dziennikarza Austina Tissa, który został porwany w Syrii w 2012 roku.
Sekretarz stanu podkreślił również, że w Syrii nadal działają grupy terrorystyczne, w tym 'ISIS'. Zauważył, że potrzebne jest wsparcie sąsiadów oraz społeczności międzynarodowej, aby stawić czoła tym wyzwaniom.
Warto zauważyć, że grupa 'Hay'at Tahrir al-Sham' jest uważana za organizację terrorystyczną przez wiele krajów, w tym USA. Jednak Stany Zjednoczone rozważają możliwość wykreślenia tej grupy z listy organizacji terrorystycznych. Blinken stał się pierwszym amerykańskim urzędnikiem, który uznał kontakty z powstańcami.
Przypomnijmy, że 'Hay'at Tahrir al-Sham' była zaangażowana w obalenie reżimu Assada w Syrii, a lider grupy Abu Muhammad al-Julani oddzielił ją od 'Al-Kaidy' i przemianował w 2016 roku.
Czytaj także
- Rosjanie podczas ataku uszkodzili budynek firmy Boeing w Kijowie: szczegóły od FT
- Zeleński ujawnił intensywność uderzeń RF na Ukrainę
- Ukraina przyjęła ciała 1,2 tys. poległych obrońców
- GRU zadało cios energetyce rosyjskiego przemysłu obronnego w Kaliningradzie
- SBU zatrzymała agenta FSB, który zagrażał infrastrukturze wojskowej Ukrainy
- Protestujący utworzyli żywy napis No King w San Francisco (wideo)